Debata o powojennym antykomunistycznym podziemiu niepodległościowym

We wtorek 19 lutego 2019 r. w krakowskiej Księgarni Karakter spotkali się naukowcy oraz miłośnicy historii, aby wziąć udział w spotkaniu poświęconemu powojennemu antykomunistycznemu podziemiu niepodległościowemu. Debatę zatytułowaną „Wobec nawałnicy ze Wschodu. O podziemiu poakowskim na spokojnie” moderował redaktor naczelny dwumiesięcznika „Nowa Europa Wschodnia”, Pan Andrzej Brzeziecki, a wynikami swoich badań oraz poglądami na temat źródeł i innych opracowań historiograficznych, podzieli się z zebranymi, Panowie historycy: prof. dr hab. Grzegorz Motyka (Instytut Studiów Politycznych Państwowej Akademii Nauk w Warszawie), dr Maciej Korkuć (krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej) oraz dr Marcin Jarząbek (Instytut Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego).

Fot. Artur Jachna

Pretekstem do spotkania była nowa książka Profesora G. Motyki, zatytułowana: „Obywatel >>Igła<< – krawiec ze Skaryszewa. Analiza mikrohistoryczna rewolucji wyklętych”, poświęcona działalności Tadeusza Zielińskiego (1927-1948), żołnierza Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, walczącego z komunistami w rejonie radomsko-kieleckim. Autor, charakteryzując swoje najnowsze dzieło, polemizował z głośną książką Andrzeja Ledera „Prześniona rewolucja. Ćwiczenia z logiki historycznej”, upierając się przy tezie o oddolności i chłopskim rodowodzie powojennej partyzantki antykomunistycznej. Zaznaczył przy tym, iż wielu autorów książek historycznych i opracowań popularnych od tejże „chłopskości” ucieka, czego dowodzić mogą wybrane wątki scenariusza filmu „Wyklęty”. Postulował przy tym, aby naukowcy podejmowali walkę ze stereotypami a także z mitami mającymi swój początek w zwulgaryzowanej wersji historii czasów PRL-u. Na temat odbioru książki wypowiedzieli się kolejno doktorzy M. Jarząbek i M. Korkuć. Pierwszy, wysoko oceniając ją warsztatowo, zaznaczył, iż obejmuje ona dwa odmienne zagadnienia, tj. historię i pamięć o niej. Pracownik IPN-u także ciepło wyraził się o nowej książce Profesora Motyki, uznając ją za ciekawą, osadzoną na faktografii opowieścią, napisaną „bez gniewu”, a następnie zaakcentował sprawę niedocenianego czasami przez historyków, znaczenia udziału sowieckich sił zbrojnych w zwalczaniu antykomunistycznego podziemia w powojennej Polsce. Wspomniał także o kwestii chłopskiej i ludowcach w życiu politycznym Polski lat 1944-1948. Kwestia stosunku mieszkańców wsi i małych miasteczek do wojska jako takiego, a szczególnie formacji Żołnierzy Niezłomnych/Wyklętych, wracała kilkakrotnie w późniejszych momentach dyskusji.

Fot. Artur Jachna

Dyskusja nad biografią „Igły”, płynnie rozwinęła się w rozmowę o znacznie szerszej tematyce. Uczestnicy debaty podjęli zasygnalizowane wcześniej wątki, dodając wiele nowych. Omówli rozmaite aspekty zjawiska społecznego i kulturowego, jakim w ostatnich latach stali się Żołnierze Wyklęci/Niezłomni. Prowadzący spotkanie Redaktor A. Brzeziecki już na wstępnie zaznaczył, iż stosunek do tegoż tematu wiąże się zazwyczaj z poglądami na bieżącą politykę oraz historię najnowszą Polski, charakteryzujących poszczególnych obywateli RP. Każdy może mieć tutaj własne zdanie, choć nie zawsze ma ono związek z ustaleniami badawczymi historyków, a jest jedynie konsekwencją przyjętych wcześniej postaw światopoglądowych. Stało się tak, ze względu na kilkudziesięcioletnie „zamrożenie” tematu przez komunistyczną cenzurę. W sferze publicznej przeszedł on w ostatnim dwudziestoleciu drogę od milczenia do afirmacji, przy oporze środowisk lewicowych i liberalnych, nierzadko niechętnych weryfikacji propagowanego w latach PRL-u obrazu poakowskiego i narodowego podziemia. W dalszej części dyskusji, mówiono o dwóch narracjach o powojniu tj.: lewicowej (rewolucji społecznej) i prawicowej (nawiązującej do mitu bohatera romantycznego).

Naukowcy zastanawiali się również nad kluczowymi kwestiami terminologicznymi. Zgodzili się następnie, co do koniecznej weryfikacji poszczególnych przypadków osobowych, tak aby oddzielić bohaterów broniących ludność cywilną przed komunistami, od działających równolegle przestępców i komunistycznych agentów. Jest to zadanie wielce utrudnione, ze względu na zazwyczaj jednostronne, zachowane źródła pisane. Za zadanie historyków uznali też pisanie dobrych książek, filmy i inne media popularne traktując, jako kompromisową – ze względu na szeroką publiczność – formę upowszechniania wiedzy o przeszłości.

Poza akademickim dyskursem na temat opracowywania dziejów powojennej Polski, zebrani badacze pochylili się także m.in. nad kwestią, jak powinna wyglądać prowadzona przez państwo, polityka pamięci. Zaznaczono przy tym, iż nie każda polityka historyczna jest polityką pamięci – rozróżniając te dwa popularne w ostatnich latach terminy. Spotkanie zakończyło się dyskusją panelistów ze zgromadzoną w księgarni publicznością, a szczególnie ważny dla zebranych okazał się tutaj temat budownictwa pomnikowego w Polsce okresu ostatnich kilkunastu lat.

Tekst i fotografie: Artur Jachna

Podziel się tą informacją: