Kraków uczczcił pamięć żołnierzy Zgrupowania AK „Żelbet” oraz cichociemnych

Przed pomnikiem w Łęgu (ul. Centralna) odbyła się 8 maja 2022 r. uroczystość upamiętniająca żołnierzy Zgrupowania Armii Krajowej „Żelbet” oraz cichociemnych poległych 8 maja 1944 r. w walce z oddziałem żandarmerii niemieckiej. Organizatorem uroczystości był Zarząd Obszaru Południowego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” w Krakowie.

O przebiegu tragicznych wydarzeń sprzed 78 lat opowiedział zebranym dr Michał Wenklar, zastępca dyrektora krakowskiego IPN, który złożył również kwiaty w imieniu Oddziału. Modlitwę za dusze poległych odmówił O. Jerzy Pająk OFMCap. Uroczystość skupiła wokół siebie wielu reprezentantów kombatantów, stowarzyszeń oraz urzędów. Hołd poległym złożył m.in. Marcin Tatara, pełnomocnik Wojewody Małopolskiego ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Spotkanie poprowadziła Małgorzata Janiec, prezes Zarządu Obszaru Południowego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” w Krakowie, która wręczyła przy tej okazji kilka odznaczeń honorowych z okazji 75. rocznicy powstania Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Odznaczenie odebrał również dr Michał Wenklar.

8 maja 1944 r. w podkrakowskim Łęgu grupa jedenastu funkcjonariuszy niemieckiej policji bezpieczeństwa otoczyła dom, w którym przebywało 10 lub 11 żołnierzy AK, chroniących przywieziony tam magazyn broni i amunicji pochodzącej ze zrzutów. Broń ta miała posłużyć do odbicia z rąk Niemców płk. Józefa Spychalskiego „Lutego”, komendanta Okręgu AK Kraków. W planowanej przez podziemie akcji mieli też wziąć udział czterej zrzuceni do Polski w kwietniu 1944 r. żołnierze-cichociemni oraz akowcy z krakowskiego „Żelbetu”.

Około godz. 13 doszło do gwałtownej walki, podczas której niemieckim policjantom, wspartym kilkunastoosobową grupą żandarmerii, udało się zdobyć budynek i przechowywaną w nim broń. Poległo prawdopodobnie siedmiu akowców, w tym trzech znanych z nazwiska cichociemnych: ppor. Bronisław Kamiński „Golf”, ppor. Włodzimierz Lech „Powiślak” i ppor. Józef Wątróbski „Jelito”, a także trzech partyzantów „Żelbetu”: Leszek Korol „Chrystian”, Henryk Walczak „Waligóra” i Zygmunt Szewczyk „Tygrys”.

Ucieczka z palącego się budynku udała się tylko czterem żołnierzom podziemia, a w zgliszczach zabudowań znaleziono szczątki jeszcze jednej osoby, prawdopodobniej żołnierza AK lub współpracownika podziemia.

Ze strony napastników zginął funkcjonariusz gestapo SS-Sturmscharführer Erwin Steinke. Śmierć poniosły też trzy przypadkowe osoby cywilne: Eleonora Tynor, jej wnuk Kazimierz Tynor i Anna Stachowicz (zmarła od ran w szpitalu).

Tekst: IPN. Fot: Żaneta Wierzgacz IPN Kraków

Podziel się tą informacją: