W środę 27 lutego 2019 r. w krakowskiej Kawiarni Literackiej odbyło się spotkanie z Panią dr Joanną Lubecką, która wygłosiła wykład na temat związków polityki historycznej ze stosunkami międzynarodowymi. Zostało ono zorganizowane przez Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Krakowie oraz Ośrodek Myśli Politycznej i Stowarzyszenie Forum Młodych Dyplomatów.
Pani Joanna Lubecka uzyskała doktorat w zakresie nauk politycznych (ze specjalizacjami w zakresie stosunków międzynarodowych, niemieckiej polityki zagranicznej oraz konfliktów zbrojnych) na Uniwersytecie Jagiellońskim, broniąc dysertacji na temat: „Polityka rządu RFN wobec krajów Grupy Wyszehradzkiej w latach dziewięćdziesiątych”. Obecnie zatrudniona jest w Instytucie Nauk Politycznych i Administracji Akademii Ignatianum w Krakowie. Jest też głównym specjalistą w Oddziałowym Biurze Badań Historycznych krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Jako profil badawczy obrała m.in. zagadnienia takie jak: wpływ historii na współczesne stosunki międzynarodowe i relacje pomiędzy Polską a Niemcami w XX w. Dr Lubecka publikowała na temat roli pamięci historycznej w tychże stosunkach a także o ściganiu zbrodni niemieckich okresu II wojny światowej.
Wystąpienie Pani Dr Lubeckiej zostało zatytułowane: „Polityka historyczna a stosunki międzynarodowe. Polska – Niemcy – Izrael”. Prelegentkę przedstawiła zebranym na sali osobom, organizatorka spotkania, Pani Karolina Wanda Olszowska, doktorantka UJ, koordynatorka w Regionalnym Ośrodku Debaty Międzynarodowej w Krakowie.
Wykładowczyni uzupełniła omawiane treści logicznie skonstruowaną prezentacją multimedialną, która zwiększyła zainteresowanie słuchaczy. Pani Dr Lubecka rozpoczęła od przedstawienia zastrzeżeń co do semantyki historycznej w dyskursie publicznym, odnosząc się tu m.in. do motywacji osób używających niekorzystnych dla obrazu Polski w świecie terminów dotyczących historii najnowszej. Następnie zwróciła uwagę na skutki dyplomatyczne, gospodarcze i polityczne (ostracyzm na arenie międzynarodowej) zaniedbania (lub wręcz szkodliwego) prowadzenia polityki historycznej (lub w ogóle jej braku) przez poszczególne państwa. Podkreśliła konieczność uczestnictwa w ponadnarodowej narracji, objawiające się w brutalnym i zanarchizowanym świecie stosunków międzynarodowych. W dyskursie międzynarodowym pojawiają się (szczególnie silnie w ostatnich latach) kwestie ewentualnych roszczeń finansowych. Sprawy te były wielokrotnie poruszane w kręgach politycznych i medialnych, zwłaszcza w zakresie reparacji za szkody poniesione przez kraje i narody w wyniku działań zbrojnych i okupacji II wojny światowej. Inną kwestią jest tzw. „logika geograficzna”, która wielu przedstawicielom Zachodu, każe „automatycznie” kojarzyć zbrodnie niemieckie dokonane na ziemiach polskich w tymże okresie z udziałem w nich przedstawicieli narodu polskiego.
Badaczka kilkakrotnie podawała praktyczne przykłady ujmowanych teoretycznie konstrukcji retorycznych, przytaczając konkretne wypowiedzi, szczególnie reprezentantów Niemiec (rozróżniając przy tym słusznie poglądy tzw. „przeciętnego Niemca” od elity intelektualnej). Zwróciła też uwagę na potrzebę inicjatyw oddolnych w omawianym temacie. Postępująca stopniowo rytualizacja pamięci o przeszłości, nie powinna powodować iż na przykład obchody rocznic, staną się jedynie domeną organów państwowych. Pozytywnie oceniła akcje społeczne, które szeroko odbiły się w mediach światowych, m.in. tę słynną, zorganizowaną przez kibiców „Legii Warszawa”, z okazji 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w 2017 r. Zwróciła też uwagę na aktywność patriotyczną angielskiej Polonii.
Pani Dr Lubecka kończąc swoje wystąpienie konkludowała, iż władze polskie prowadzą zazwyczaj tzw. reaktywną politykę historyczną. Dodała iż ażeby efektywnie zarządzać pamięcią zbiorową, a szczególnie tą skierowaną do odbiorców zagranicznych, potrzebna jest większa aktywność, zwłaszcza w zakresie kreacji, która nie musi wcale zbyt wiele kosztować. Działania takie winny być długofalowe, a w związku z tym, prowadzone konsekwentnie i niezależnie od aktualnych podziałów politycznych. Idzie wszak o dobro wyższe niż partykularne interesy. Opisywane spotkanie zakończyło się dyskusją zebranych osób, charakteryzującą się wysokim poziomem merytorycznym.
Tekst i fotografie: Artur Jachna