Realizowany przez krakowski Oddział Instytutu Pamięci Narodowej projekt Archiwum Pełne Pamięci umożliwia archiwizowanie w Instytucie dokumentów i pamiątek po członkach rodziny, których losy na trwałe wpisały się w wydarzenia historyczne XX wieku. Wśród nich znalazły się ostatnio dwie, niezwykle cenne pamiątki po wybitnym przedstawicielu polskiej nauki i sztuki, księdzu profesorze Józefie Kaczmarczyku.
Pani Maria Feleksy-Bielak przekazała na ręce zastępcy prezesa IPN, dr. Mateusza Szpytmy, kartkę pocztową z okresu uwięzienia ks. prof. Kaczmarczyka w KL Sachsenhausen oraz wystawioną na jego nazwisko legitymację Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych.
Między talentem a powołaniem – wybór ścieżki życia
Józef Kaczmarczyk, syn Franciszka i Katarzyny, urodził się 1 września 1871 r. w Nowym Targu. Już od najmłodszych lat przejawiał duże zamiłowanie do nauki, a także nieprzeciętne zdolności plastyczne. Dlatego po ukończeniu szkoły powszechnej w Nowym Targu rodzice zdecydowali się wysłać go do Krakowa w celu kontynuowania edukacji w Gimnazjum św. Jacka. To tutaj przez kolejne lata rozwijał swoje liczne talenty, zwracając na siebie uwagę m.in. samego mistrza Jana Matejki, jednego z najwybitniejszych polskich malarzy. Wkrótce odkrył w sobie także powołanie do kapłaństwa. W związku z tym po zdaniu matury w 1890 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, a także rozpoczął studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego Cztery lata później ukończył naukę i przyjął święcenia kapłańskie.
Pracę duszpasterską rozpoczął jako wikary w parafii pw. św. Macieja w Andrychowie. Zaledwie po roku powrócił do Krakowa, aby zostać kapelanem i kierownikiem szkoły sierot fundacji Lubomirskich. Od 1901 r. pełnił ponadto funkcję wicedyrektora Seminarium Duchownego w Krakowie. Natłok obowiązków nie przeszkodził mu jednak, aby równolegle prowadzić intensywne prace badawcze z zakresu biblistyki, czego efektem stała się błyskotliwa kariera naukowa. W 1899 r. uzyskał doktorat, a w 1903 r. habilitację na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Otrzymany kilka lat później tytuł profesora otworzył mu natomiast drogę do objęcia funkcji dziekana swojego macierzystego wydziału, którym wybierany był aż czterokrotnie.
Pomimo sprawowania wielu odpowiedzialnych i niezwykle angażujących funkcji nigdy nie zrezygnował ze swojej największej pasji, jaką było malarstwo. Jego dzieła do dziś można podziwiać w wielu kościołach, na czele z Katedrą Wawelską. Był również aktywny jako konserwator dzieł sztuki, dlatego biskup Adam Stefan Sapieha zaproponował mu członkostwo w Komisji Artystycznej przy Kurii Metropolitalnej, zajmującej się m.in. oceną konieczności renowacji zabytkowych obiektów i przedmiotów sakralnych.
Pozdrowienia z Sachsenhausen
Tuż po wybuchu II wojny światowej ks. prof. Józef Kaczmarczyk został aresztowany przez Niemców wraz z innymi wykładowcami Uniwersytetu Jagiellońskiego w ramach operacji Sonderaktion Krakau, a następnie wywieziony do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen nieopodal Berlina. Przekazana do Instytutu kartka pocztowa nadana przez niego w styczniu 1940 r. do zamieszkałego w Krakowie Kazimierza Danka stanowi typowy przykład korespondencji obozowej, której liczne przykłady odnajdziemy w zasobie archiwalnym krakowskiego Oddziału IPN (zob. m.in.: R. Kurek, , Listy z „piekła kobiet”. Korespondencja Jadwigi Seifert z FKL Ravensbrück; tegoż, Listy i kartki z KL Auschwitz). Na pierwszej stronie kartki widnieje m.in. krótki wyciąg z regulaminu obozu dotyczący zasad prowadzenia korespondencji, numer obozowy nadawcy, a także oznaczenie bloku w którym został on osadzony. Na odwrocie znajduje się natomiast – zgodna z wymaganiami regulaminu i cenzury obozowej – krótka i powściągliwa w formie treść w języku niemieckim, zakończona pozdrowieniami dla Kazimierza Danka i jego rodziny.
W skutek międzynarodowych protestów w lutym 1940 r. zwolniono większość aresztowanych wykładowców. Po powrocie do Krakowa ks. prof. Józef Kaczmarczyk aktywnie zaangażował się w tajne nauczanie, a wśród jego uczniów znalazł się m.in. Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II. Oderwaniem od okupacyjnej rzeczywistości było dla ks. prof. Kaczmarczyka malarstwo, któremu w tamtym czasie mógł poświęcić nieco więcej czasu.
W powojennej rzeczywistości
Po zakończeniu wojny powrócił do aktywnej pracy naukowej oraz oficjalnego nauczania na Wydziale Teologicznym UJ. W czerwcu 1946 r. miał okazję egzaminować swojego najbardziej znamienitego ucznia. Będący wówczas na czwartym roku studiów teologicznych Karol Wojtyła zasłużył w jego oczach na ocenę bardzo dobrą. Na emeryturę przeszedł niedługo potem – 31 grudnia 1948 r. Wciąż pozostawał jednak aktywny naukowo, jako uznany w świecie autorytet w dziedzinie biblistyki.
W 1947 r. ks. prof. Kaczmarczyk wstąpił do utworzonego rok wcześniej z inicjatywy byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych. Przekazana do Instytutu legitymacja Związku została wydana przez Okręg Wojewódzki Kraków i nosi numer 751. Szczególną uwagę warto zwrócić na pieczątki przedłużające jej ważność. Ostatnia nabita został w czerwcu 1949 r., a zatem zaledwie parę miesięcy przed tym jak komuniści zdecydowali o likwidacji wszystkich stowarzyszeń kombatanckich i utworzeniu w to miejsce uzależnionego od nich Związku Bojowników o Wolność i Demokrację (ZBoWiD).
Ks. prof. Józef Kaczmarczyk zmarł 29 czerwca 1951 r. w Krakowie. Jako kanonik Kapituły Katedralnej (godność tę sprawował od 1945 r.) pochowany został w grobowcu kapitulnym na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. W swoim wspomnieniu ks. prof. Aleksy Klawek zapisał o nim: „Wszystko, co posiadał, rozdawał biednym, a w testamencie przekazuje całe swoje mienie na rzecz akcji charytatywnej. Był to naprawdę dobry człowiek, pełen wiary w stosunku do Boga a pełen dobroci w stosunku do ludzi, kochający piękno w sztuce i przyrodzie jako odzwierciedlenie Majestatu Bożego, a oddany całą duszą uczniom, kolegom i przyjaciołom”.
Tekst Radosław Kurek
Archiwum Pełne Pamięci
Misją IPN jest zachowanie pamięci o dziejach Polski i Polaków w XX wieku. W szczególny sposób jest ona realizowana poprzez projekt Archiwum Pełne Pamięci, skierowany do osób prywatnych i instytucji, które chcą przekazać IPN-owi zgromadzone materiały historyczne i pamiątki z epoki. Ocalone od zapomnienia są starannie zabezpieczane i opisywane przez pracowników Instytutu, aby przez kolejne lata mogły służyć badaczom najnowszej historii lub jako pomoc edukacyjna dla najmłodszych pokoleń Polaków.
Informacje o projekcie Archiwum Pełne Pamięci – tel. 12 289 14 12 oraz w Internecie: https://archiwumpamieci.pl
Fotografie: IPN Kraków