W ostatnie piątkowe popołudnie, dnia 9 października 2020 r., niewielki rynek podkrakowskich Bibic (gmina Zielonki), zaroił się od liczne zebranych gości. Podniosły nastrój nad przemijaniem, związany był bezpośrednio z człowiekiem wyjątkowym, jakim był niezwykle ujmujący, ciepły a także łatwo zjednujący sobie dla realizacji wszelkich dobrych idei, ludzi z różnych środowisk, zmarły dnia 5 października b.r., Pan Władysław Zawiślak (ur. 18 października 1922 r.).Wśród przybyłych do Bibic ludzi dominowała młodzież harcerska, ale w jesiennym słońcu błyszczały także elementy wyposażenia wojskowej asysty i zadumane twarze dojrzałych mieszkańców Krakowa i gminy Zielonki a także osób przybyłych specjalnie z dalekich stron, aby oddać hołd Zmarłemu.
Błyszczały orły wieńczące sztandary z pocztami, które nie zmieściły się w pobliskiej świątyni (w sumie wystawiono takowych dziewięć, poza harcerskimi solidarnościowy, kombatancki i Politechniki Krakowskiej). Nawa główna kościoła pod wezwaniem matki Bożej Nieustającej Pomocy wypełniona była szczelnie ludźmi oraz licznymi wieńcami okolicznościowymi. Msze pożegnalną odprawiało czterech kapłanów, a zebrani wysłuchali m.in. okolicznościowego listu wystosowanego przez Pana Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Pismo odczytał Pan minister Piotr Ćwik, który spotykał się z Druhem Zawiślakiem jako Wojewoda Małopolski. Na miejscu znaleźli się przedstawiciele władz administracyjnych, wojskowych, akademickich i harcerskich wszelkich szczebli. Wielu z nich poznało Zmarłego we wczesnej młodości, rozpoczynając lub kontynuując swoją przygodę z harcerstwem.
Ażeby kondukt mógł bezpiecznie dotrzeć na cmentarz grzebalny, konieczne było wstrzymanie ruchu kołowego. Korowód ciągnący się na niemal połowie długości szosy, wspiął się na wzgórze z którego można podziwiać urokliwą panoramę okolicznych zabudowań i pól. Obok grobowców znajdują się tutaj szczątki austriackiej zabudowy fortecznej (elementów Twierdzy Kraków) z przełomu XIX i XX w. Zanim trumna z ciałem Pana Majora została spuszczona do grobowej pieczary, miały miejsce ostatnie słowa wygłoszone przez szereg osób. Byli to m.in.: wójt gminy Zielonki Pan Bogusław Król oraz znany działacz „Solidarności”, Pan Dr Tadeusz Syryjczyk. Nie zabrakło także przełożonych harcerskiej braci, a nad sprawnym przebiegiem całości czuwał Syn Zmarłego. Pomimo smutku z powodu odejścia tak powszechnie lubianej i szanowanej postaci życia publicznego, jakim był Pan Władysław Zawiślak, wśród licznie zebranych żałobników panowała atmosfera spokoju a widok licznej młodzieży z różnych organizacji harcerskich, napawał optymizmem co do przyszłości tego ruchu i kontynuacji patriotycznego szlaku, konsekwentnie realizowanego przez Zmarłego w ciągu 86 lat harcerskiego życia.
Tekst i fotografie: Artur Jachna