23 października (środa) o godzinie 17.00 zapraszamy do Pałacu Krzysztofory na wykład prof. dra hab. Zdzisława Nogi (kurator Muzeum Krakowa).
W podręcznikach historii epoki renesansu polskiego nie łatwo znaleźć rozdziały poświęcone przemysłowi wydobywczemu. Tymczasem w XVI wieku górnictwo przeżywało okres dobrej koniunktury. Krakowskie żupy solne dostarczały do skarbca królewskiego co trzecią złotówkę i były jego podporą. Kopalnie w Wieliczce i Bochni funkcjonowały jako przedsiębiorstwa państwowe. Były oddawane niekiedy w dzierżawę za z góry określony, wysoki czynsz roczny. Mimo to stanowiły łakomy kąsek, a dzierżawcy dorabiali się fortun. Samo przedsiębiorstwo było pierwszą na ziemiach polskich jaskółką kapitalizmu, które zorganizowano w oderwaniu od funkcjonującego systemu cechowego.Inaczej działała olbora olkuska. Tamtejsi górnicy, eksploatujący bogate złoża cynku i ołowiu z domieszką srebra, działali na podstawie licencji i sami musieli zorganizować sobie warsztat pracy. W ten intratny interes inwestowali bogaci mieszczanie krakowscy, którzy podejmowali szereg przedsięwzięć górniczych, w tym poszukiwania kruszców w Tatrach. Zyski z tych interesów często lokowali w Krakowie, przyczyniając się do upiększenia naszego miasta. Wstęp wolny