W czwartek, 4 kwietnia 2019 r., w Domu Zwierzynieckim, oddziale Muzeum Krakowa, odbyło się kolejne wydarzenie towarzyszące wystawie czasowej „Przemieszczanie. Przedmieszczanin”. Pan dr Mateusz Wyżga wygłosił wykład p.t. „Przedmieszczanie krakowscy – na drodze zmiany kulturowej”, w którym omówił proces migracji ludności z małopolskich wsi do krakowskich przedmieść w okresie nowożytnym.
Pan dr Mateusz Wyżga jest zatrudniony jako adiunkt w Instytucie Historii i Archiwistyki Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie. Pracuje w Katedrze archiwistyki i nauk pomocniczych historii. Dr Wyżga specjalizuje się naukowo m.in. w historii Polski okresu XVI-XVIII w. a także w badaniach demograficznych, szczególnie opartych o źródła pochodzące z zasobów archiwów kościelnych. Jest autorem szeregu publikacji, z których wymienić należy tutaj następujące książki: „Parafia Raciborowice od XVI do końca XVIII wieku: studium o społeczności lokalnej” (2011), „Sercu najbliższa : inwentaryzacja zasobów kulturowo-przyrodniczych Małej Korony Północnego Krakowa” (2008), „W tej pięknej ziemi: gmina Zielonki od średniowiecza do czasów współczesnych” (2009) a także „Urzędnicy miejscy Bochni do 1772 roku” (2018). Niebawem ma ukazać się monografia „Homo movens. Mobilność chłopów w mikroregionie krakowskim w XVI-XVIII wieku”. Termin homo movens oznacza człowieka mobilnego, migrującego. Przemieszczanie się historyk pojmuje w kategoriach mikrohistorycznych, dotychczas nieznacznie ujmowanych w krajowej historiografii. Dla przybywających do Krakowa był to zazwyczaj skok kulturowy.
Spotkanie prowadził Pan dr Wacław Szczepanik z MK, kurator wystawy „Przemieszczanie. Przedmieszczanin”. Pan Dr Mateusz Wyżga udowodnił w swoim wystąpieniu, iż społeczność zamieszkująca Kraków i jego okolice w okresie nowożytnym podlegała ustawicznym zmianom, była znacząco mobilna. Opisanie tych przemian nie jest sprawą prostą, ze względów źródłowych a także metodologicznych, jednak nie niemożliwe. Prelegent scharakteryzował zebranej publiczności dzieje społeczno-gospodarcze miast, jurydyk i wsi podkrakowskich, ściśle łącząc je z historią Krakowa (m.in. w aspekcie dostaw żywności niezbędnych dla funkcjonowania miasta). Zaznaczył, iż dawny Kraków cechował się stałym niedoborem ludności, która okresowo, w dużej mierze padała ofiarą epidemii. Aby dalej funkcjonować, miasto potrzebowało przybyszy.
Historyk wykazał w swoim referacie, gruntowną znajomość lokalnej geografii historycznej, ówczesnych stosunków prawno-ustrojowych a także praktyki sądowniczej. Cenną była przedstawiona syntetycznie analiza podmiejskiego rynku pracy (szczególnie zawodów rzemieślniczych), zobrazowana studiami przypadków, opracowanymi na podstawie źródeł archiwalnych.
Prelegent podkreślił ponadto role odgrywane przez parafie, które nierzadko stanowiły dla ludności „pomosty migracyjne” ze wsi do miasta. Niejedna krakowska parafia wychodziła swoim obszarem poza obręb miasta, obejmując w swoich granicach także przyległe wsie. Migracje zazwyczaj miały charakter stopniowy, etapowy i wiązały się z budową sieci społecznych a szczególnie rodzinnych. Warto dodać, iż pomimo istnienia społeczeństwa podzielonego na stany i ograniczeń zwyczajowych, awans społeczny był możliwy również dla chłopów.
Relacje rodzinne bardzo często łączyły ze sobą mieszczan, przedmieszczan a także mieszkańców wsi. Przydatna do poznania mechanizmów charakterystycznych dla poszczególnych podokresów czasów nowożytnych, była analiza danych demograficznych pozyskanych z ksiąg zaślubionych. Migracje wewnętrzne, jakie dominowały do końca XVIII wieku, pozwalały na cyrkulowanie ludności na stosunkowo niewielkich dystansach i łączyły się z rozdziałem siły roboczej. Kończąc opisywanie wartościowego historycznie, spotkania z Panem Drem M. Wyżgą, chciałbym wymienić nasuwający się z niego wniosek, iż podejmowanie decyzji o przemieszczeniu się ze wsi do miasta, łączyło się kiedyś i współcześnie, ze spełnieniem naturalnej potrzeby ludzkiej, zmierzającej do zapewnienia sobie i najbliższym osobom, jak najlepszych warunków do codziennego życia i rozwoju.
Tekst i fotografie: Artur JachnaFot: Artur Jachna