Autor: Maciej Kozaczewski
Znane są w naszej Ojczyźnie takie zrywy niepodległościowe jak: Powstanie Kościuszkowskie, Listopadowe, Styczniowe, Wielkopolskie czy Warszawskie. Mało kto jednak dziś pamięta, że Kraków oraz szereg miejscowości w Małopolsce i parę poza nią stało się miejscem zrywu w 1846 r. Nazwywany jest on Powstaniem Krakowskim a na Podhalu – Poruseństwem.Jak każde powstanie angażowało jego uczestników do walki zbrojnej, co wymagało poświęcenia sił, zdrowia a przede wszystkim narażenia życia i z tych względów uważam, że warto o nim pamiętać.
W założeniach organizatorów, przede wszystkim emigracyjnego Towarzystwa Demokratycznego Polskiego, powstanie miało objąć wszystkie zabory i przywrócić Polsce niepodległość. W tym celu, już w styczniu 1846 r. powołano pierwszy Rząd Narodowy Rzeczypospolitej Polskiej, w skład którego weszli m. in. tacy znani działacze niepodległościowi, jak Karol Libelt, Ludwik Gorzkowski i Jan Tyssowski, a na przywódcę przyszłego powstania wybrano Ludwika Mierosławskiego (późniejszego pierwszego dyktatora Powstania Styczniowego). Jednakże już w lutym tego samego roku, w wyniku zdrady jednego z konspiratorów Henryka Ponińskiego, aresztowano w Wielkopolsce około 70 spiskowców, w tej liczbie Libelta i Mierosławskiego. Na skutek tego w skład Rządu Narodowego (powołanego ponownie 22 lutego 1846 z siedzibą w Szarej Kamienicy na Rynku Głównym w Krakowie) weszli ostatecznie Jan Tyssowski, Ludwik Gorzkowski i Aleksander Grzegorzewski.
W działaniach powstańczych organizatorzy zakładali znaczny udział włościan. Dlatego też opracowano projekt reform, które miały na celu znaczącą poprawę statusu chłopów. Jednakże na tym polu organizatorzy nie odnieśli sukcesu. Propaganda rządu austriackiego wśród chłopów spowodowała bunt oraz wybuch tzw. Rabacji Galicyjskiej (zwanej także Rzezią Galicyjską).
Powstanie w Krakowie, zgodnie z planem jego organizatorów, rozpoczęło się w nocy z 20 na 21 lutego 1846 r. atakiem na stacjonujący w Krakowie oddział wojsk austriackich pod dowództwem generała Ludwika Callina. Siły powstańcze Austriaków co prawda nie pokonały, jednak zmusiły Callina do wycofania się z miasta na teren Podgórza. Kraków stał się wolny od wojsk zaborcy. 22 lutego nowo powołany Rząd Narodowy ogłosił Manifest do Narodu Polskiego (przygotowany wcześniej przez Karola Libelta), w którym m. in. wezwał do walki o niepodległość, obiecywał zniesienie przywilejów stanowych, uwłaszczenie chłopów i nadanie gruntów tym bezrolnym, którzy przyłączą się do powstania. Akcją informowania chłopstwa o Powstaniu i zachęcania ich do czynnego udziału w walkach kierował sekretarz Tyssowskiego, Edward Dembowski. Pomimo szumnych obietnic manifestu, poparcie dla Powstania Krakowskiego wśród warstwy chłopskiej było niewielkie. Oprócz słabej z początku akcji informacyjnej, przyczynił się do tego wybuch wspomnianej Rabacji Galicyjskiej. W wielkim skrócie Austriacy podburzyli chłopów przeciwko szlachcie i ziemiaństwu polskiemu przekonując ich, że to właśnie oni ponoszą winę za wszystkie krzywdy umęczonych wieśniaków. Na skutek tej akcji doszło do wielu ataków na posiadłości ziemskie, w krótkim czasie zniszczonych zostało ponad 500 dworów szlacheckich, a śmierć poniosło ok. 1200 – 3000 osób (dokładna liczba jest trudna do oszacowania). W tej sytuacji trudno było liczyć na solidarność chłopów z niepodległościowym zrywem polskiej szlachty i mieszczan. Tymczasem 24 lutego, w wyniku tarć wewnętrznych w trzyosobowym Rządzie Narodowym, samodzielnym dyktatorem Powstania został Jan Tyssowski, a jego sekretarzem Edward Dembowski. Ten ostatni przyczynił się do usprawnienia organizacji powstańczej, a także propagowania rewolucyjnych idei wśród ludności miasta (z jego inicjatywy ukazał się m. in. “Dziennik Rządowy Rzeczpospolitej Polskiej”). Do oddziałów powstańczych zgłosiło się ogółem ok. 6000 ochotników, jednak z powodu niedostatecznego zadbania o zaopatrzenie, zaledwie jedna trzecia z nich była uzbrojona. Właściwie jedyna większka bitwa powstania miała miejsce 26 lutego 1846 r. pod Gdowem – liczący kilkaset osób oddział powstańczy pod dowództwem płk. Jakuba Suchorzewskiego starł się ze wspomaganym przez chłopów wojskiem płk. Ludwiga von Benedeka, zmierzającego z Wieliczki na Kraków po stłumieniu, z chłopską pomocą (i okrucieństwem…) ruchów rewolucyjnych we wschodniej Galicji. Powstańcy, po krótkiej walce, bitwę przegrali, a oddział został rozbity.
Wobec upadku ducha powstańczego, Dembowski zorganizował 27 lutego procesję religijną do Podgórza i dalej – do Wieliczki, naprzeciw nadciągającym wrogim oddziałom. Chciał w ten sposób porwać do walki włościan i dać powstaniu nową szansę. Niestety w Podgórzu pochód napotkał wojska austriackie. W wyniku salw oddanych przez zaborców w okolicach Cmentarza Podgórskiego procesja została rozbita, a sam Dembowski zginął na jej czele z krzyżem w ręku.
1 marca 1846 r. wojska austriackie stanęły pod Krakowem, dając powstańcom 48 godzin na kapitulację. 3 marca Tyssowski wraz z oddziałem liczącym ok. 1500 osób opuścił Kraków i udał się w kierunku granicy z Prusami, gdzie następnego dnia złożył broń i został internowany. 4 marca 1846 r. uważa się za datę zakończenia Powstania Krakowskiego. 3 marca pod Krakowem stanął korpus rosyjski, a 7-go – pruski. W ten sposób wszyscy trzej zaborcy zaangażowali się w ostateczne stłumienie ruchów powstańczych w Małopolsce.
W Krakowie, pod zarzutem udziału w powstaniu, aresztowano ok. 1200 osób, a ok. 100 skazano na kary wieloletniego więzienia (większość z nich uwolnili rewolucjoniści podczas “Wiosny Ludów” w 1848 roku). Skutkiem nieudanego Powstania Krakowskiego było również przyłączenie istniejącego od 1815 r. Wolnego Miasta Krakowa, zwanego też Rzeczpospolitą Krakowską do Austrii 16 listopada 1846 r. – pomimo sprzeciwu (niezbyt intensywnego) Francji i Wielkiej Brytanii. Stanowiło to bowiem pogwałcenie ustaleń Kongresu Wiedeńskiego z 1815 r. Pośrednim następstwem Powstania było też przyspieszenie uwłaszczenia chłopów w Galicji – idee insurekcji opierały się bowiem nie tylko na walce o odzyskanie niepodległości, ale też na reformie agrarnej (Manifest z 22 lutego 1846 r.), wobec czego zaborcze władze austriackie nie mogły przejść obojętnie. W 1848 r. przeprowadziły one uwłaszczenie włościan.
Tekst: Maciej Kozaczewski. Ilustracje: domena publiczna. Zdjęcie w tle: Juliusz Kossak – Szarża krakusów na Rosjan w Proszowicach 1846. Domena publiczna.