22 czerwca 1941 r. Rzesza Niemiecka rozpoczęła wojnę ze Związkiem Sowieckim. Hitler zerwał niemiecko-sowiecki sojusz, który doprowadził do rozbioru Polski i wybuchu II wojny światowej.
W czerwcu 1941 r. Stalin stał się naturalnym sojusznikiem zachodnich aliantów, ale jego państwo pozostało totalitarnym agresorem, który w ciągu kilku lat podporządkował sobie kraje Europy Środkowej i Wschodniej. Armia Czerwona żadnemu podbitemu przez nazistowskie Niemcy narodowi nie przyniosła wolności, lecz nowe zniewolenie na dziesięciolecia.
20 czerwca 2022 r. w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” w Krakowie odbył się briefing prasowy z udziałem dr. hab. Filipa Musiała, na którym dyrektor krakowskiego Oddziału IPN przedstawił krakowskim mediom spot „1941 Wojna dwóch totalitaryzmów” w języku ukraińskim, wyjaśniajac, dlaczego film edukacyjny, opowiadający o wydarzeniach z 22 czerwca 1941 r., rozpoczyna się od 1939 r.
„W spocie cofamy się do wydarzeń z września 1939 r., przypominając pakt Ribbentrop-Mołotow, ukazując Związek Sowiecki i III Rzesze Niemieckie, jako te państwa, które dążyły do imperialnego podboju. Później wskazujemy na współpracę gospodarczą i polityczną pomiędzy Moskwą a Berlinem, aż do 22 czerwca 1941 r.(…)”
Wyjaśnił również, dlaczego dla Sowietów tłumaczenie, że to Hitler napadł na Związek Sowiecki, a tym samym rozpoczęła się dla nich II wojna światowa, było wygodną narracją:
„Dla Moskwy to bardzo wygodny moment, bo można wtedy przykryć zbrodnicze działania sowieckie z lat 1939-1941”.
22 czerwca 1941 r. Rzesza Niemiecka rozpoczęła wojnę przeciw Związkowi Sowieckiemu. W powojennej narracji Moskwy, wbrew faktom, wydarzenie to było zawsze przedstawiane jako napaść dążącego do zniewolenia świata Adolfa Hitlera na „miłującą pokój ojczyznę światowego proletariatu”. Ukuta przez sowiecką propagandę nazwa „Wielka Wojna Ojczyźniana”, szczególnie w Rosji, na trwałe została wpisana w opowieść o wojnie, która pomija sowieckie zbrodnie przeciw pokojowi, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości.
Fakty znane światu już w czasie wojny oraz dokumenty odkrywane przez następne dekady pokazywały obraz dwóch totalitarnych państw, które połączyło najpierw dążenie do rozbicia Polski, a potem podbój innych narodów Europy.
Sojusz niemiecko-sowiecki, przypieczętowany podpisaniem tajnego protokołu do Paktu Ribbentrop – Mołotow, stał się wstępem do wojennej hekatomby, rozpoczętej przez imperialne podboje obu zbrodniczych reżimów. Zapoczątkowana została w ten sposób gehenna milionów ludzi w krajach zniewolonych przez Niemcy i ZSRS. Sowieckie surowce strategiczne, płynąc szerokim strumieniem do Niemiec, stały się podstawą podbojów Hitlera w latach 1939-1941, dokonywanych na północy, zachodzie i południu Europy. Wbrew powojennej komunistycznej propagandzie, w okupowanej przez Niemcy i Związek Sowiecki Polsce 22 czerwca 1941 r. niósł nadzieję na wzajemne wyniszczenie się obu totalitarnych imperiów.
Dziś niektóre państwa odbudowują stalinowski mit Związku Sowieckiego, przedstawianego w roli państwa „miłującego pokój” i „jednoczącego narody”. Znowu – jak w czasach komunistycznego zniewolenia – chcą wychowywać młode pokolenia w duchu narracji opartych o zafałszowania historii i przemilczenia prawdy o imperialnych podbojach oraz niewoleniu całych narodów przez oba państwa.