Po raz pierwszy w 114 letniej historii klubu Cracovia zdobyła Puchar Polski. Świetnie rozegrany i pełen dramaturgii mecz finałowy z Lechią Gdańsk, krakowska drużyna rozegrała na stadionie w Lublinie. W skład drużyny trenera Michała Probierza weszli Lukáš Hroššo, Cornel Râpă, Michał Helik, David Jablonský, Kamil Pestka, Mateusz Wdowiak, Pelle van Amersfoort, Florian Loshaj, za którego wszedł Milan Dimun), Ivan Fiolić (za którego wszedł Ołeksij Dytiatjew), Sergiu Hanca (za którego wszedł Michal Sipľak) – Rafael Lopes którego wymienił Tomáš Vestenický.
Pierwszą połowę meczu, chociaż przeważała Cracovia zakończyła z utratą bramki, którą jej strzelił Afgańczyk Omran Haydary w 21 minucie meczu. Stratę odrobiła w drugiej połowie w 65 minucie. Holender Pele van Amersfoort po podaniu piłki przez Kamila Pestkę umieścił ją w bramce. Było 1:1. Dziesięć minut później Rumun Cornel Rapa strzelił gola dla Cracovii, nie został on jednak uznany, albowiem Rapa zagrał ręką. Kolejne dziesięć minut przyniosło dramatyczną zmianę. Zawodnik Lechii Patryk Lipski umieścił piłkę w bramce Cracovii, i choć mogło się wydawać , że już po meczu, to w trzy minuty później w 88 minucie Czech David Jablonsky wyrównał. Było 2:2 i potrzebna była dogrywka. W tej części meczu Cracovia zdominowała rywali, jednak na bramkę trzeba było czekać do 117 minuty, kiedy to Kamil Pestka podał piłkę do Mateusza Wdowiaka, a ten pokonał bramkarza Lechii. Wynik nie uległ zmianie i w ten sposób Puchar Polski trafił pod Wawel.
Na meczu obecny był prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Opracowanie Mariusz Jabłoński