„Perły przyrody” – nasze parki narodowe. Tatrzański Park Narodowy cz. 2

„Perły przyrody” – nasze parki narodowe. Prezentujemy kolejny tekst z cyklu artykułów poświęconych polskim parkom narodowym. Chcemy w nim przypomnieć miejsca wyróżniające się szczególnymi wartościami przyrodniczymi, społecznymi, kulturowymi i edukacyjnymi, na obszarze których podlega ochronie cała przyroda. Parki narodowe to także doskonałe miejsce do poznawania naszej przeszłości. To przecież tu, znajdziemy wiele miejsc, które na przestrzeni wieków były świadkami wydarzeń tworzących historię Polski. Niech więc cykl ten zachęcając do wakacyjnych odwiedzin, poza walorami krajobrazowymi i rekreacyjnymi przyniesie także wartościową lekcję naszej historii. Opisowi każdego parku narodowego będzie towarzyszył film „Przeżyj to! Polskie parki narodowe” przygotowany przez Ministerstwo Klimatu.

Lasy w Tatrach stanowią pozostałość prastarej puszczy karpackiej. Zajmują one 12.800 ha, czyli 60,4% powierzchni Tatrzańskiego Parku Narodowego. Dzielimy je zewzględu na położenie na dolno i górnoreglowe. Bardzo zróżnicowane w swym składzie gatunkowym drzewostany dolnoreglowe dochodzą do wysokości 1.250 m n.p.m. Lasy regla górnego, sięgające do wysokości około 1.550 m n.p.m. pokrywa karpacki bór świerkowy i jedynie w rejonie Tatr Wysokich spotyka się przy górnej granicy lasu szczątkowe pozostałości dawnych borów limbowo-modrzewiowych i limbowych. Przejście między poszczególnymi piętrami roślinności jest płynne i często przenikają się one zależnie od podłoża, nachylenia stoku i usytuowania względem stron świata czy nawet działalności ludzkiej. Każde z wyróżnianych pięter roślinno-klimatycznych stwarza inne warunki dla występujących tam ptaków.

W reglu dolnym, w którym spotykamy buczynę karpacką lub świerka tatrzańskiego gnieździ się około 65 gatunków ptaków, czyli większość ze 101 gatunków, których lęgi stwierdzono w Tatrach w ostatnich 30 latach. Możemy tam spotkać sikorki (modraszkę i bogatkę), kosa, drozda śpiewaka, zaganiacza, muchołówkę żałobną, piecuszka, sosnówkę czy też świergotka drzewnego. Z typowo górskich ptaków spotykamy tutaj drozda obrożnego i dzięcioła trójpalczastego. Do interesujących ptaków należą również: bocian czarny, głuszec, jarząbek, dzięcioł czarny, puchacz i puszczyk uralski, jastrząb, krogulec i myszołów, a wśród ptaków wróblowatych: gil, czyż, krzyżodziób świerkowy, zniczek i muchołówka mała. Przy zabudowaniach gnieżdżą się jaskółki (oknówka i dymówka), wróbel domowy oraz szpak. Lęgi wśród ludzkich siedzib mają: kopciuszek, rudzik i pliszka siwa, a szałasy i wiaty przy szlakach oprócz kopciuszka zamieszkuje czasami pliszka górska. Bardzo nielicznie spotyka się w reglu dolnym pospolite w piętrze pogórza: trznadla, kulczyka, grubodzioba, dzwońca i szczygła. Przy strumieniach i w miejscach z gęstym podszytem i runem ma swoje lęgi strzyżyk. Bocian czarny preferuje lasy, przez które przepływają liczne potoki i wokół których znajdują się podmokłe tereny. Główną bazę pokarmową tego ptaka stanowią ryby i inne kręgowce łowione właśnie w wodach tych potoków. Skałki, ścianki skalne i urwiska w reglach nielicznie zamieszkuje największa polska sowa – puchacz, a także kruki i pustułki. W szczelinach skał swoje gniazda zakłada pomurnik – ptak związany tylko ze środowiskiem urwistych skalnych ścian. W niszach skałek i urwisk położonych blisko wody zakłada swoje gniazda pliszka górska. Nocą nad lasami regla dolnego Tatrzańskiego Parku Narodowego rozlega się często głośne wołanie puszczyka i uszatki.

Limba nad Morskim Okiem fot. z lat 1926-1933

W karpackim borze świerkowym oraz w pozostałościach po borach limbowych (piętro regla górnego) spotykamy około 35 lęgowych gatunków ptaków (większość z nich występuje także w piętrze niższym). Spotkamy tu typowo górskie gatunki – dzięcioła trójpalczastego i drozda obrożnego. 

   Samiec dzięcioła trójpalczastego
Alberto Chiarle https://www.flickr.com/photos/alberto_chiarle/5373229161/

                                        Drozd obrożny, fot, Piotr Tadeusz

Bytuje tu także orzechówka, której ulubiony, naturalny pokarm stanowią nasiona limby. Dzięki robieniu zapasów na zimę z szyszek i nasion tego drzewa przyczynia się ona do jego rozsiewania. Orzechówka jest także przykładem gatunku, który ulega szybkim procesom synantropizacji (przystosowaniu do życia wśród ludzi) i coraz częściej pokarm jej stanowią odpadki pozostawione przez człowieka.

                        Orzechówka zwyczajna, fot. Margaux 1900

W lasach tego regla swoje ostoje posiadają również jak i w reglu dolnym głuszec, jarząbek oraz dzięcioł czarny. W górnoreglowym borze świerkowym dominantami nadal są szeroko rozmieszczone zięba i rudzik.

          Jarząbek pospolity, fot.  Wilfried BernsTiermotive.de

Rudzik fot.  Wikinature 

Oprócz nich występują jednak głównie gatunki preferujące lasy szpilkowe. Należą do nich: mysikrólik, sosnówka, pokrzywnica i czubatka.Wśród zespołu ptaków tatrzańskich regli aż 12 gatunków znajduje się na Czerwonej liście zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce. Są to: jarząbek, głuszec, cietrzew, przepiórka, derkacz, słonka, puchacz, sóweczka, puszczyk uralski, włochatka, dzięcioł trójpalczasty i pomurnik. Są to w większości gatunki związane z naturalnymi lasami, gdzie znajdują optymalne warunki życia. Bez utrzymania drzewostanu w stanie zbliżonym do naturalnego wymienione ptaki nie mają szans na przeżycie.

Pomurnik, fot. Kookaburra 81

Sowy. Do tej pory w Tatrach i ich bliskim otoczeniu zanotowano występowanie 12 gatunków sów,z czego 6 zakłada tu stanowiska lęgowe (sóweczka, sowa uszata, puszczyk zwyczajny, puszczyk uralski, włochatka oraz puchacz). Najmniejsze są sóweczki, które ważą 70 g, zaś największe, puchacze, mogą osiągnąć wagę nawet 4 kg. U większości gatunków obserwujemy duże oczy, które umożliwiają im lepsze wychwytywanie światła w ciemności. Wbrew popularnym opiniom, sowy dobrze widzą także za dnia, a z natury są dalekowidzami. Ptaki te mają zaokrągloną głowę, nieproporcjonalnie dużą w stosunku do reszty ciała. Wokół twarzy pióra tworzą u nich tzw. szlarę – swoistą ramkę. Taka budowa ciała pozwala sowom na niezwykle precyzyjne wychwytywanie dźwięków. Z racji tego, że sowy przeważnie są nocnymi drapieżnikami, struktura ich piór pozwala na miękki i cichy lot, konieczny do bezszelestnego dopadnięcia płochej ofiary.

Włochatka zwyczajna, fot. Rex

Tatrzański Park Narodowy leży w całości w zlewisku Bałtyku, co ma wielkie znaczenie dla składu gatunkowego mieszkających tu ryb, które w sposób naturalny mogły przypłynąć z niżej położonych wód. Do nas dopłynęły ryby z dorzecza Wisły, do części Tatr słowackich dopłynęły z dorzecza Dunaju. Dolne biegi potoków zasiedla pstrąg potokowy, głowacz pręgopłetwy, strzebla potokowa oraz lipień. Ryby docierają tam, dokąd mogą. Kiedy na drodze ich wędrówek stają wodospady lub odcinki o podziemnych przepływach, górne biegi potoków są bezrybne. Życie w wodach uzależnione jest w wielkim stopniu od tego, co dzieje się na lądzie. Na to, co dzieje się w wodach tatrzańskich wpływ wywierają budowle położone setki i dziesiątki kilometrów od Tatr. Przegrodzenie koryta Wisły zaporą we Włocławku, koryta Dunajca zaporami w Czchowie, Rożnowie, Sromowcach i Czorsztynie całkowicie wykluczyło powrót troci wędrownej na jej odwieczne tarliska w Tatrach. Przegrodzenie dopływów Dunajca progami na przedpolu Tatr utrudnia okresowe migracje pstrąga potokowego.Ryby w Tatrzańskim Parku Narodowym znajdują się pod ochroną, w parku nie można wędkować.

Strzebla potokowa fot. Adrien Pinot 

Ciekawostki

1. Człowiek w przeszłości zarybił bezrybne kiedyś jeziora tatrzańskie. Sprowadzony z Ameryki Północnej pstrąg źródlany „wyciął w pień” wiele unikatowych populacji gatunków planktonowych. Pstrąg źródlany żyje obecnie w Zielonym, Litworowym i Czarnym Stawie Gąsienicowym oraz w części jezior Doliny Pięciu Stawów.

2. W Czerwonym Żlebie w masywie Czerwonych Wierchów odkryto ślady dinozaura.

3. W Tatrach Bielskich występowały niegdyś tak egzotyczne gatunki zwierząt jak bizony czy koziorożce. Wszystko za sprawą Christiana Hohenlohe, który w XIX wieku stworzył rezerwat łowiecki, do którego sprowadzał te zwierzęta.

Rośliny

Na terenie Tatr stwierdzono występowanie około 1.300 gatunków roślin naczyniowych, w tym około 1.000 gatunków można spotkać na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Różnorodność gatunkowa Tatr jest zatem większa niż w wielu innych rejonach o podobnej powierzchni, położonych w Europie Środkowej. Interesującą grupę we florze Tatr stanowią paleoendemity. Są to rośliny, które spotkać można wyłącznie w Karpatach Zachodnich, a ich pochodzenie jest datowane na epokę poprzedzającą zlodowacenie. Warto wymienić tu trzy gatunki, które mogą poszczycić się tytułem najstarszych mieszkańców Tatr. Jest wśród nich ostróżka tatrzańska, skalnica tatrzańska oraz posiadający w Tatrach jedyne stanowiska w masywie Siwego Wierchu goździk lśniący .

Limba jest gatunkiem sosny, który w Europie występuje jedynie w wysokich położeniach górskich. W Polsce na stanowiskach naturalnych rośnie tylko w Tatrach, toteż wszystkie jej rodzime stanowiska chronione są na obszarze Tatrzańskiego Parku Narodowego. W warunkach tatrzańskich limba nie osiąga zbyt imponujących rozmiarów. Rzadko przekracza 20 metrów wysokości i 100 cm grubości pnia. Jest przy tym drzewem rosnącym bardzo wolno. Najstarsze znane osobniki na terenie TPN liczą około 300–400 lat. Limba jest  gatunkiem dość długowiecznym i może żyć nawet 1.000 lat. Od pozostałych krajowych gatunków sosen limbę można odróżnić po tym, że jej igły rosną w pęczkach po pięć sztuk, podczas gdy u kosodrzewiny i sosny zwyczajnej po dwie. Najwyżej położone znane stanowisko limby w Tatrach Polskich znajduje się w Masywie Wołoszyna na wysokości 2.020 m n.p.m.

Ostróżka tatrzańska to gatunek rzadkiej górskiej rośliny wieloletniej należącej do rodziny jaskrowatych. Występuje w Tatrach, Tatrach Niżnych, Choczu i na Małej Fatrze. Rośnie w ziołoroślach, zarastających piargach, na murawach skalnych, na podłożu wapiennym i granitowym. Osiąga wysokość od 50 do 100 cm. Posiada, duże kwiaty o bardzo intensywnej lazurowej bądź fioletowej barwie. Kwitnie w lipcu. Jest rośliną trującą. Ostróżka tatrzańska jest reliktem pochodzącym z trzeciorzędu.

Storczyki licznie reprezentowane we florze tatrzańskiej. Na terenie TPN stwierdzono występowanie 27 ich gatunków (w całej Polsce występuje 47 gatunków). Spośród tatrzańskich storczyków szczególnie atrakcyjnie wyglądają kwiaty nielicznie występującego obuwika pospolitego, który porasta wapienne zbocza w obrębie regli. Jest on jedynym przedstawicielem wśród krajowych storczyków należącym do rodziny obuwikowatych posiadających tzw. kwiaty pułapkowe. Jeden z płatków okwiatu, tzw. warżka – ma kształt buta (stąd polska nazwa rodziny). Owad, który wleciał do tego „buta”, chcąc się z niego wydostać, musi przejść przez struktury generatywne kwiatu, dokonując w trakcie tej wędrówki zapylenia. Wygląd kwiatów to także atut kilku szeroko rozpowszechnionych storczyków z rodzaju kukułka (plamistej, Fuchsa, szerokolistnej), oraz gółki długoostrogowej i wonnej. Kwiaty tych storczyków są zwykle w różnych odcieniach koloru czerwonego, choć u gółek spotyka się także formy kwitnące na biało. Atrakcyjność kwiatów gółek jest także uwydatniona przez bardzo mocny, przyjemny zapach. Woń tych kwiatów jest szczególnie intensywna podczas upalnych dni, a najbardziej odczuwalna w miejscach osłoniętych od wiatru np. w Dolinie Strążyskiej lub Dolinie Białego. Nie sposób wspomnieć wszystkich gatunków storczyków rosnących na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, choć niektóre z nich, jak na przykład najmniejszy krajowy gatunek z tej rodziny – potrostek alpejski (Chamorchis alpina) z pewnością zasługują na uwagę. Gatunek ten można uznać za sztandarowy dla Tatr, ponieważ właśnie tutaj, głównie w masywie Ciemniaka w paśmie Czerwonych Wierchów, znajdują się jego jedyne krajowe stanowiska.

Storczyk męski, fot, Hans Hillewaert

Ciekawe doliny, góry, krzyże, kapliczki i inne zabytki na terenie TPN

Dolina Chochołowska jest najdłuższą i największą doliną w polskich Tatrach, ma ok. 10 km długości. Jest idealnym miejscem na spacery z dziećmi lub osobami starszymi (z wózkiem), a jednocześnie świetnym punktem wyjść w wyższe partie Tatr Zachodnich m.in. na Grzesia, Wołowiec, Rohacze, Trzydniowiański Wierch, Ornak i Starorobociański Wierch. Dolina Chochołowska jest dostępna i atrakcyjna o każdej porze roku. Wiosną przyciąga licznych fotografów krokusów, a zimą narciarzy biegowych i turowych. Dolina Chochołowska w dolnej części tworzy głęboki wąwóz, w którym występują przewężenia, zwane bramami: jest to Niżnia i Wyżnia Brama Chochołowska. Wschodnie wrota Niżniej Bramy tworzy 

Dolina Chochołowska, fot, Jerzy Opioła

Skała Kmietowicza (987 m), która  dzięki wysokim, pionowym ścianom jest dobrze widoczna od strony drogi. Znajdują się w niej dwie małe jaskinie zwane Schronami. Nazwę tą nadano skale dla uczczenia ks. Józefa Leopolda Kmietowicza, przywódcy Powstania Chochołowskiego z 1846 r. W latach 1930-1932 wybudowano schronisko na Polanie, które było popularną bazą dla narciarzy. W 1939 r. zajęli je Niemcy, stworzyli  tu m.in. placówkę straży granicznej. Schronisko spłonęło niemal w ostatnich dniach wojny w bardzo dramatycznych okolicznościach. W latach 1944-45 w dolinie stacjonowały oddziały partyzantów polskich i radzieckich. Po krwawej bitwie 8 grudnia 1944 r. z oddziałami hitlerowskimi jaka się rozegrała w Dolinie Zuberskiej, część oddziałów przeszła do Doliny Chochołowskiej i tu się zakwaterowała. Z początkiem stycznia Niemcy natarli na partyzantów, paląc po drodze szałasy. W czasie walk, od pocisków artyleryjskich schronisko zapaliło się i spłonęło. W latach 1951-53 wybudowano na polanie Chochołowskiej nowe, duże schronisko PTTK (im. Jana Pawła II), które służy turystom do dzisiaj. Znajduje się na wysokości 1.146 m npm i jest świetną bazą noclegową do wypadów w Tatry Zachodnie. Niedaleko schroniska wybudowano w roku 1955 pierwszą w Tatrach elektrownię wodną, wykorzystującą wody Jarząbczego Potoku. Projekt i wyposażenie elektrowni wykonano w Austrii, gdzie wiele schronisk korzysta z tego typu urządzeń.

Skała Kmietowicza, fot. Jerzy Opioła

Ciekawostki

1. W Dolinie Chochołowskiej kręcona była scena z kuligiem do filmu Potop oraz 7 odcinek Janosika. “Pamiątką” po Janosiku jest Kaplica Jana Chrzciciela. Stojąca tu wcześniej mała kapliczka, którą wybudowali w 1958 r. górale została na potrzeby filmu rozbudowana. Po nakręceniu zdjęć nie została rozebrana, a wręcz przeciwnie, wyposażona i poświęcona. Jest to chyba jedyny przypadek budowy nowego obiektu sakralnego przez socjalistyczne władze PRL. 2. Dolina Chochołowska to jedna z niewielu dolin w Tatrach, gdzie można wjechać rowerem. 3. W 1938 r. usiłowano pobić tutaj światowy rekord wysokości lotu balonem „Gwiazda Polski”, niestety, z powodów niesprzyjających warunków atmosferycznych przedsięwzięcie się nie powiodło (na ścianie Schroniska w Dolinie Chochołowskiej umieszczono tablicę pamiątkową tego wydarzenia). 4. Na budynku schroniska znajduje się m.in. tablica upamiętniająca akcję ratunkową TOPR z 11–12 lutego 1945 r., przetransportowano wówczas rannych partyzantów ze Skrajnego Salatyna. 5. W czerwcu 1983 r. w schronisku doszło do spotkania Papieża Jana Pawła II z Lechem Wałęsą i jego rodziną. Po tym wydarzeniu na ścianie budynku umieszczono tablicę pamiątkową, a także wytyczono szlak papieski w Dolinie Jarząbczej. W schronisku znajduje się rzeźba, która jest podarunkiem od Lechy Wałęsy dla Papieża. 6. Tablica upamiętniająca powstanie chochołowskie. Ufundowana przez księży z dekanatu nowotarskiego w roku 1903. Upamiętnia epizod sprzed Wiosny Ludów zwany “poruseństwem chochołowskim”. Powstanie miało się rozpocząć równocześnie z ogólnonarodowym, którego termin został jednak w ostatniej chwili odwołany, o czym wiadomość nie dotarła w porę na Podhale. Zryw powstańczy trwał od 21 do 23 lutego 1846 roku, a prócz chochołowian brali w nim udział także górale z Cichego, Dzianisza oraz Witowa. Tablica wkuta jest w ścianę skalną Niżniej Bramy Chochołowskiej, po prawej stronie potoku. Metalowa, odlewana z brązu, w kształcie prostokąta (80 x 70 cm) z wypukłym napisem: “Ku czci X. Leopolda Kmietowicza, wikarego z Chochołowa, twórcy zbrojnego ruchu narodowego górali tutejszych w 1846 r., przy dzielnej pomocy Jana Andursikiewicza org., X. Michała Głowackiego z Poronina i X. Michała Janiczaka z Szaflar”. Nad tablicą umieszczony obrazek Matki Boskiej Częstochowskiej, w drewnianej ramce, za szkłem.

Dolina Kościeliska to jedna z najpiękniejszych i najchętniej odwiedzanych dolin w Tatrach. Jest doskonałym miejscem spacerowym dla wszystkich grup turystów. Dzięki licznym dodatkowym atrakcjom można ją zwiedzać wielokrotnie w różnych kombinacjach i o każdej porze roku. Dolina Kościeliska tworzy długi i głęboki wąwóz skalny, o długości ok. 9 kilometrów. Wejście do niej znajduje się w Kirach. Dnem wąwozu płynie Kościeliski Potok. Spacery można połączyć z odwiedzeniem jaskiń, niezwykłego Wąwozu Kraków lub wycieczką nad Smreczyński Staw. Dużym ułatwieniem jest Schronisko na Hali Ornak, gdzie można odpocząć lub zanocować, by ruszyć na okoliczne szczyty. W Dolinie znajduje się 5 dostępnych dla ruchu turystycznego jaskiń: Mroźna, Mylna, Raptawicka, Obłazkowa i Smocza Jama. W trzech punktach doliny występują zwężenia, miejsca gdzie ściany zbliżają się do siebie nazywane są bramami, są to: Niżnia (Brama Kantaka), Pośrednia (Brama Kraszewskiego) i Wyżnia Kościeliska Brama (Brama Raptawicka).

Dolina Kościeliska, fot. Jerzy Opioła

Ciekawostki
1. Dolina Kościeliska niegdyś związana była z przemysłem hutniczym, pod koniec XV wieku zaczęto tu wydobywać srebro, antymon i miedź, od XVIII rudy żelaza. Hutę miedzi przerobiono na hutę żelaza i zakład metalurgiczny. Zakład funkcjonował do 1841 r. – został zlikwidowany z powodu nieopłacalności. W Dolinie wybudowano karczmę, kuźnie, tartak, leśniczówkę, chaty dla robotników, czy wreszcie kościółek. Od niego pochodzi nazwa Doliny. 2. W historię Doliny Kościeliskiej wpisali się też kupcy i przemytnicy, szmuglujący towary z Polski na Słowację, a oprócz nich zbójnicy, którzy napadali nie tylko na kupców, ale też na zarząd huty w Starych Kościeliskach. Legendy o napadach i morderstwach nie mają końca, a o dość krwawej i zbójnickiej przeszłości przypominają nazwy skał o fantazyjnych kształtach– Zbójnicka Turnia, Zbójnickie Okna, czy wreszcie Zbójnicki Stół. 3. Pierwsi turyści pojawili się w dolinie pod koniec XVIII w. Bywali też tutaj pisarze: Stefan Żeromski, Kazimierz Przerwa-Tetmajer czy też Seweryn Goszczyński. 4. Według legend w średniowieczu w Dolinie Kościeliskiej miała miejsce wielka bitwa z Tatarami. Dolina miała przyjąć nazwę od kości poległych tu najeźdźców. 5. W czasie II wojny światowej w dolinie ukrywali się partyzanci. 6. W czasie II wojny światowej Niemcy planowali w Dolinie zbudować zaporę spiętrzającą wody Kościeliskiego Potoku (rozpoczęli prace badawcze). Podobny pomysł  miały komunistyczne władze, pamiątką po tych planach jest sztolnia wykuta w 1954 r. we wschodniej ścianie (czasem błędnie uważana za jaskinię).

Kapliczka hawiarska, zwana też zbójnickąkapliczka na polanie Stare Kościeliska. Legenda podaje, że ufundowali ją zbójnicy, ale tak naprawdę została wybudowana przez górników i hutników, którzy pracowali w działającej tu hucie żelaza. Na podstawie dostępnych źródeł określa się, że powstała w 1 ćw. XIX w. Murowana, kryta gontem kapliczka stoi na skraju polany, po prawej stronie drogi prowadzącej na Ornak . Nad drzwiami znajduje się napis „Ave Marya” oraz emblematy górnicze – dwa skrzyżowane młotki. Przy słupkach ogrodzenia ustawione są rzeźbione sylwetki zbójnika i górnika.

Kapliczka zbójnicka fot. Jerzy Opioła

Skała Pisana – wapienna, kilkunastometrowa płaska skała, która cała jest „popisana” autografami turystów sprzed lat (m.in. malarza Henryka Siemiradzkiego). Skała znajduje się w Wyżniej Kościeliskiej Bramie, jest doskonale widoczna z mostku na Kościeliskim Potoku. Nie jest dostępna dla turystów. Jaskinia była znana od dawna, penetrowali ją i poszukiwacze skarbów i górnicy. Z jaskinią związanych jest kilka legend góralskich, jedna z nich mówi o śpiącym zastępie rycerzy Bolesława Chrobrego, którzy czekają na sygnał do powstania, inna o jeziorku podskalnym, po którym pływa kaczka znosząca raz w roku złote jajko. Schronisko na Polanie Pisanej (Bufet na Polanie Pisanej) istniało od 1935 r. W czasie II wojny światowej budynek służył partyzantom i kurierom, spłonął w 1945 r. Po wojnie, w roku 1946 wybudowano w innym miejscu większe schronisko, które zostało przejęte przez TPN. Kiedy niszczejący budynek został przeznaczony do likwidacji wykorzystano go do realizacji filmu „Trójkąt Bermudzki” – mimo licznych kontrowersji TPN wyraził zgodę na wysadzenie budynku (1987 r.), przeważyły oczywiście względy finansowe.

Skała Pisana fot. Jerzy Opioła

Wąwóz Kraków jeden z najpiękniejszych skalnych wąwozów w Tatrach Zachodnich. Ma ok. 3 km długości, znajduje się w nim jaskinia „Smocza Jama” oraz turnie: „Ratusz”, „Baszta”, „Kościół” – nazwy nawiązują w bezpośredni sposób do Krakowa i zostały nadane przez górali, którzy dopatrzyli się podobieństwa wąwozu do wąskich krakowskich uliczek.

Wąwóz Kraków, fot, Jerzy Opioła

Giewont to góra-symbol, której zarys kojarzony jest z sylwetką śpiącego rycerza. Jest to niewątpliwie najbardziej rozpoznawalna tatrzańska góra. Majestatycznie wznoszący się nad Zakopanem szczyt stał się symbolem stolicy Tatr z charakterystycznym krzyżem. Stoi na nim prawdopodobnie najsłynniejszy z krzyży w Polsce. Pierwotnie na szczycie Giewontu postawiono drewniany krzyż, (miał 10,5 metra wysokości) po to by sprawdzić, czy będzie on dobrze widoczny z Zakopanego, a następnie wykonano krzyż większy, metalowy – 17,5-metrowy. Krzyż ma 15 metrów wysokości, 2,5 metra konstrukcji jest wpuszczone w skałę. Ramię poprzeczne ma 5,5 metra długości. Krzyż poświęcono 19 sierpnia 1901 roku. Na krzyżu umieszczono dwie tabliczki. Pierwszą z napisem: ZBAWICIELOWI ŚWIATA NA PRZEŁOMIE WIEKÓW – PARAFIA ZAKOPANE ZE SWOIM PROBOSZCZEM KASZELEWSKIM 1900–1901 zawieszono w dniu jego poświęcenia. Drugą tablicę z napisem PRZY TYM KRZYŻU W ROKU ŚWIĘTYM MOŻNA ZYSKAĆ † ODPUST JUBILEUSZOWY przybito w 1975 r. W tym także roku przeprowadzono renowację krzyża i zabezpieczono go przed korozją. Krzyż został wpisany do rejestru zabytków.

Krzyż na Giewoncie, Zdjęcie z lat 1913-1920 Zakopane

Kaplica na Wiktorówkach
Historia powstania tej kaplicy wiąże się z wydarzeniem, które miało miejsce w 1860 roku w rejonie Polany Rusinowej. Według legendy, młodej dziewczynie Marysi Murzańskiej, objawiła się w lesie pośród mgły Jaśniejąca Pani. Wydarzenie to upamiętniono najpierw poprzez przybicie do świerka obrazka z wizerunkiem Matki Boskiej przy którym pasterze i robotnicy leśni modlili się, wierząc, że posiada ono moc. Cudowne właściwości przypisywano też wodzie z pobliskiego źródełka. Z czasem obrazek uległ zniszczeniu, a na jego miejscu zawieszono obraz na szkle. W 1902 roku zbudowano małą kapliczkę na wzór szałasu pasterskiego i przeniesiono do niej figurkę Matki Bożej wykonaną w końcu XIX wieku przez nieznanego artystę. Wkrótce ta niewielka kaplica spłonęła, ale uratowano figurę. W 1921 roku kaplicę odbudowano, a następnie (w 1932) powiększono tak, że mieścił się w niej ołtarz i kilkoro ludzi. W latach 1936–37 wybudowano nową kaplicę. W 1958 roku placówkę na Wiktorówkach objęli Dominikanie. Została dobudowana do kaplicy część północna, kuchnia i sygnaturka. Obecnie kaplica Matki Boskiej Jaworzyńskiej jest jednym z najważniejszych ośrodków kultu maryjnego w Tatrach i na Podhalu.

Sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr, fot. Stanisław Nowak

Figura Matki Boskiej Niepokalanej w ścianie Zawratowej Turni

Najwyższe miejsce kultu maryjnego w Polsce. Figurka ufundowana została przez twórcę Orlej Perci księdza Walentego Gadowskiego, który wraz z Klimkiem Bachledą umieścił ją w Zawratowej Turnii w roku 1904. Okazją była 50. rocznica ogłoszenia dogmatu o niepokalanym poczęciu Najświętszej Marii Panny.

Figurka Matki Boskiej Zawratowej

Krzyż Wincentego Pola 

Do czasu powstania krzyża na Giewoncie był najbardziej znanym symbolem religijnym po północnej stronie Tatr. Jego historia wiąże się z legendą “młyna srebrnego” z czasów Zygmunta Starego, z którego ma pochodzić kamień, w którym krzyż jest osadzony. Pierwszy drewniany krzyż umieścili w kamieniu studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego z inicjatywy swojego profesora, Wincentego Pola, podczas wycieczki naukowej odbytej w lecie 1852 r. T. Żebrowski wyrzeźbił wówczas na nim słowa św. Pawła: “I nic nad Boga”. Obecny krzyż metalowy, odlany został z inicjatywy Towarzystwa Tatrzańskiego w 1883 r. przez fabrykę maszyn Z. Zieleniewskiego w Krakowie. O prostej formie, z ostro zakończonymi ramionami, osadzony w kamieniu młyńskim z piaskowca kwarcytowego. Na ramionach wypukły napis, stanowiący powtórzenie pierwotnego tekstu.

Pocztówka wydana w Krakowie w 1904 r.

Krzyż drewniany przy drodze do Kuźnic. Krzyż upamiętnia tragiczną śmierć Polaków, rozstrzelanych przez hitlerowców 30 maja 1944 roku. Obok krzyża stoi pomnik Prometeusz Rozstrzelany autorstwa Władysława Hasiora.

Prometeusz Rozstrzelany

Kamień Karłowicza

Przy szlaku nad Czarny Staw Gąsienicowy znajduje sie kamień upamiętniający tragiczną śmierć Mieczysława Karłowicza – jednego z największych polskich kompozytorów. 8 lutego 1909 roku Karłowicz został zasypany przez masy śniegu, które oderwały się ze zboczy Małego Kościelca. W miejscu odnalezienia ciała kompozytora ustawiono kamień upamiętniający to smutne wydarzenie. Na kamieniu znajduje się góralska swastyka oraz napis “Non omnis moriar”.

Kamień Karłowicza, fot. Stefan Walkowski

Tablica Edwarda Jelinka

W Dolinie Strążyskiej na jednej ze skał znajduje się tablica upamiętniająca postać Edwarda Jelinka – czeskiego literata i publicysty, wielkiego przyjaciela Polaków. Po jego przedwczesnej śmierci z inicjatywy Henryka Sienkiewicza w 1897 roku grono polskich przyjaciół pisarza umieściło tablicę, a dwa lata później także i popiersie Edwarda Jelinka.

Tablica Edwarda Jelinka fot. Margoz

Kasprowy Wierch,

To góra – symbol, mekka narciarzy, nieodłącznie kojarzona z kolejką.To najbardziej popularny obiekt na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, na który można wjechać najstarszą, a jednocześnie najdłuższą polską kolejką linową. Na zboczach znajdują się: bar, restauracja, kiosk, poczekalnia dla turystów, zimowa stacja TOPR, a także Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne IMiGW. Amatorzy wysokogórskich wędrówek znajdą tu kilka szlaków turystycznych, a wielbiciele sportów zimowych dwie trasy do zjazdów narciarskich.

Kasprowy Wierch, fot. Jerzy Opioła

Ciekawostki:

1. Pierwsza nartostrada w Tatrach polskich została zbudowana w okresie międzywojennym. Wiodła z Hali Gąsienicowej pod Kasprowym przez Nosalową Przełęcz do Kuźnic. 2. Najdłuższy wariant zjazdu z Kasprowego Wierchu, przez Halę Kondratową, trwa ok. 45 minut. 3. Słowacki szlak z Kasprowego do Doliny Cichej powstał, ponieważ planowano otworzyć tu przejście graniczne. Mimo że znaki namalowano w 1956 r., aż do wejścia Polski i Słowacji do Strefy Schengen w 2007 r. przekraczanie granicy w tym miejscu było zabronione. 4. Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne na Kasprowym Wierchu jest najwyżej położonym budynkiem w Polsce.

Dolina Pięciu Stawów Polskich

Ta piękna dolina położona jest między Morskim Okiem a Kozim Wierchem i tworzy ją pięć stawów,od których pochodzi nazwa tego miejsca. O uroku doliny przesądzają odbijające się w taflach jezior granitowe szczyty Tatr Wysokich, gruzowiska dużych głazów i połacie kosodrzewiny.

Rysy

Szczyt ten to trójwierzchołkowy szczyt w Tatrach Wysokich, najwyższy z nich osiąga wysokość 2.503 m. Jest to bardzo popularna góra, zwłaszcza wśród polskich turystów. Oto kilka ciekawostek na jej temat: Powietrze na szczycie Rysów jest o 30% rzadsze od tego w dolinach. Od 1957 roku na Rysach wisiała tablica upamiętniająca wejście na szczyt Lenina. Taternicy nieustannie zrzucali ją w przepaść, aż wreszcie schowano ją w Chacie pod Rysami, na szczyt wynosząc tylko na uroczystości. Ze szczytu Rysów w pogodne dni można zobaczyć Kraków. Przed wprowadzeniem Strefy Schengen w 2007 roku jedyne legalne przejście graniczne w Tatrach znajdowało się na Rysach. W 1899 roku na wierzchołek Rysów weszła Maria Curie-Skłodowska.

 

Morskie Oko to jeden z najpopularniejszych celów w polskiej części Tatr i najbardziej znane miejsce na terenie parku. Uważane za najpiękniejsze górskie jezioro w Polsce (o głębokości 50,8m.), jest celem wypraw całych rodzin, szkolnych wycieczek i wielotysięcznych tłumów turystów. Otoczone najwyższymi szczytami polskich Tatr w zależności od pory roku, dnia i pogody przyciąga mnogością barw i zmieniającym się krajobrazem. To stąd można wyruszyć na najwyższy szczyt Tatr – Rysy.

Ciekawostki:

1. Lustro Morskiego Oka znajduje się na wysokości 1.395 m. 2. Przejrzystość wody w Morskim Oku wynosi 11-14 m. 3. Morskie Oko jest skute lodem średnio przez 157 dni w roku (od grudnia do kwietnia). 4. Według legendy Morskie Oko miało swojego „potwora z Loch Ness”. W wodach jeziora widziano rybę z baranią głową.

Obecnie w Tatrach funkcjonuje 8 schronisk. Kiedyś było ich znacznie więcej. Poznajmy zatem kilka miejsc, w których niegdyś stały schroniska: 1. Na zboczach Starorobociańskiego Wierchu istniało kiedyś małe schronisko, w czasie wojny wykorzystywane przez partyzantów majora „Ognia”. 2. Na Szalonej Przełęczy w Tatrach Bielskich w czasie II wojny światowej Niemcy wykuli w skale bunkier, do którego doprowadzono linię telefoniczną. 3. Prawdopodobnie najkrócej istniejącym schroniskiem w historii było schronisko w Dolinie Waksmundzkiej. Postawiono je w 1875 roku, a 3 lata później zniszczyła je lawina. 4. W Dolinie Pyszniańskiej, dziś objętej rezerwatem ścisłym, niegdyś stało bardzo gwarne schronisko narciarskie. Zostało zniszczone w czasie II wojny światowej. 5. Niegdyś nad Równi nad Krzyżnem stał schron turystyczny o wymiarach 4 x 3 m. Do dziś zachowały się jego ruiny.

Jest wiele legend związanych z tymi pięknymi górami. Oto niektóre z nich:

1. Legenda głosi, że przekrzywiony wierzchołek Krywania powstał, gdy w górę uderzył przelatujący nad Tatrami anioł, który tak bardzo zapatrzył się na piękno gór, że nie zauważył szczytu. 2. Dolinka Wantule pokryta jest ogromnymi odłamkami skalnymi. Według legendy powstały one w wyniku lawiny kamiennej, która zeszła na wypasających tu juhasów po tym, jak odmówili pomocy żebrakowi. 3.Dawniej uważano, że Smreczyński Staw nie ma dna. Według legendy pewien baca zaczął kopać rów, chcąc zamienić to miejsce w łąkę, ale przerażony zaprzestał, gdy usłyszał głos, ostrzegający go, że dalsze prace doprowadzą do zalania całej Polski aż po morze. 4. Według legendy pewien mnich z Czerwonego Klasztoru skonstruował latającą maszynę i przyleciał na niej nad Morskie Oko. Bóg ukarał go jednak za igranie z prawami natury, zamieniając w skałę, dziś nazywaną Mnichem. 5. Według słowackich legend w Tatrach żyje smok. Ma on swoje legowisko nad Smoczym Stawem, u stóp Smoczego Szczytu. 7. Jedna z wersji legendy o rycerzach śpiących pod Tatrami, którzy obudzą się, gdy Polska znajdzie się w wielkim zagrożeniu, umiejscawia ich właśnie pod Giewontem. Związane jest to z licznymi w ścianach Giewontu jaskiniami, m.in. Jaskinia Zawaliskowa w Długim Giewoncie, Studnia w Giewoncie, Jaskinia Juhaska, Jaskinia Śpiących Rycerzy, Jaskinia Śpiących Rycerzy Wyżnia, Kozia Grota, Dziura w Szczerbie, Ruda Nyża, Dziura nad Doliną Strążyską.

Opracowanie tekstu  Anna Sęk

Opracowanie graficzne Mariusz Jabłoński

Podziel się tą informacją: